Koloryzujemy, naciągamy informacje, przeinaczamy fakty. Niestety, bardzo wiele osób, podczas konstrukcji swojego życiorysu, nie podaje do końca prawdziwych danych.
Są to zwykle przekłamania dotyczące umiejętności językowych, praktyk i doświadczeń oraz cech osobowości. Dlaczego koloryzujemy i jakie są tego konsekwencje? Oczywiście, chcemy wypaść jak najlepiej.
Kłamstwo ma jednak krótkie nogi. Jeśli dzięki „dodatkowym umiejętnościom”, obecnym w CV, uda nam się dostać na rozmowę kwalifikacyjną, to z pewnością w kontakcie bezpośrednim, nic nie zdołamy już ukryć.
Rekruter może sprawdzić nasz poziom języka obcego, zapytać o umiejętności, które nabyliśmy podczas praktyk oraz w jaki sposób wykazujemy się kreatywnością na co dzień. Takie konkretne pytania, odwołujące się do treści CV, z pewnością podniosą nam ciśnienie, a nasze poczucie pewności siebie – spadnie do minimum.
Niezależnie od tego, ile naprawdę odbyliśmy praktyk i jaki mamy staż pracy – wszyscy jesteśmy wartościowi, bez koloryzowania. Bądźmy szczerzy i pokażmy swoje najlepsze strony – to na pewno wystarczy.